Historie towarzysz nam od lat. Mimo to, dobre opowiadanie historii jest sztuką. A co jeśli powiedziałbym Ci, że dobre historie można bardzo łatwo tworzyć? Co, jeśli wystarczą 3 kroki, by zawsze zaciekawić, tym co masz do powiedzenia? Poznaj matryce storytellingu w 3 prostych krokach.
Warto zaznaczyć, że nie jest to jedyny model, którego można użyć. Jednak po latach pracy w marketingu zrozumiałem, że im prościej, tym lepiej. Mógłbym przedstawić Ci model z dziesiątkami kroków, na podstawie którego możesz stworzyć pełnometrażowy film, jednak ile razy w życiu użyłbyś tego schematu?
Spis Treści
Krok 1: Szkielet
Każda dobra historia musi się zacząć od wprowadzenia, które jest szkieletem. To dzięki niemu wiemy podstawowe informacje. By ułatwić sobie budowanie takiego szkieletu historii, odpowiedź na następujące pytania:
- Kto?
- Gdzie?
- Kiedy?
- Co?
Zaledwie te 4 elementy wystarczą do tego by zaczać budować obraz w głowie odbiorcy. Następnie by obraz stał się jeszcze bardziej realny opowiadamy o VAKS:
- Vistual (wzrok)
- Acoustics (słuch)
- Kinestetic (odczucia)
- Smell (zapach)
VAKS ma za zadanie zbudowanie realnego obrazu. To jak dodanie kolorów do obrazu. Odbiorca czuje się, jak by już tam był. A jeśli chcemy jeszcze dalej udać się w kierunku króliczej nory, tak jak w Alicji z krainy czarów to możemy ożywić bohaterów naszej historii.
Co przez to rozumiem?
Mamy dwie opcje na ożywienie osób, które są przedstawione w historii. Jedna opcja to przez mowę ciała. Druga opcja to przez kwestie głosowe np. inny ton głosu w zależności, która osoba mówi.
Jeśli chcemy, by nasza historia nie zanudziła odbiorcy, ale by zaciekawiła, to starajmy się by budowanie szkieletu trwało od 2 do 3 min. Jest to optymalny czas by zbudować zaciekawienie, jednocześnie nie męcząć ilością szczegułów.
Krok 2: Płenta
Gdy mamy już zbudowany szkielet, przechodzimy do elementu kulminacyjnego. W głowie odbiorcy zbudowaliśmy obraz, ale zastanawia się on nad tym, po co mu opowiadamy tę historię.
To dobra chwila na powiedzenie: “opowiadam Ci o tym, ponieważ”, “przypomniała mi się ta historia, bo”, itd
Odbiorca, słysząc te słowa, uzmysławia sobie, że teraz przychodzi płenta i musi się jeszcze mocniej skupić.
Z początku może to się wydawać banalne, jednak powiedzenie tych słów ma ogromne znaczenie. Wprost mówimy co teraz się stanie, prowadząc odbiorcę zgodie z naszym zamysłem. Jeśli chcemy jeszcze bardziej przykóć uwagę to możemy dodać: Tobie, Ci, itd. Mamy więc przykładowo zdanie: “opowiadam Tobie tą historie, bo …”
Krok 3: Powiążanie
Ostatnim krokiem jest połączenie historii z przekazem. Czyli zakotwiczamy przekaz, mówiąc wprost jak nasza historia ma się do tego, co chcemy przekazać.
Na pierwszy rzut oka może wydawać się to ciężkie, jednak razem z praktyką zobaczysz jakie to proste. Tak naprawdę każdą historię można połączyć z każdym przekazem. To dlatego znani mówcy opowiadają w kółko jedną i tę samą historię, zmieniając tylko jej znaczenie.